Jakie projekty logo wrzynają się w pamięć i ściągają klientów?

O ile projekty logo służą jako sztandarowy sposób na wybicie i wyodrębnienie firmy spośród konkurencji. Tak poza trzymaniem się szeregu bazowych zasad czyniących projektowanie logo procesem konstruktywnym i użytecznym, należy do danego konceptu przemycić coś jeszcze.

A właściwie ten charakterystyczny rys, który w jedną sekundę wwierci się w głowę odbiorcy i odciśnie to piorunujące wrażenie, iż dane logo firmy, a zatem i sama marka robią różnicę.

Co, więc należy zrobić, aby taki rezultat osiągnąć i od czego zacząć?

I jakkolwiek efektywność, a w danym ujęciu, nawet efekciarstwo mogą okazać się pożyteczne. Tak, zanim uderzymy w bardziej eminentne koncepty warto wiedzieć, że logo firmy powinno być:

• proste, czytelne i nieprzekombinowane;
• estetyczne oraz przywodzić na myśl przyjemne skojarzenia;
• uderzające i charakterystyczne;
• łatwo i szybko wbijające się w pamięć.

A przy okazji, jeśli już zabieramy się za projektowanie logo – bazujemy wyłącznie na trzech odcieniach i na ani jednym akcencie więcej. Gdyż, jak już wskazano w artykule: „Jakie projekty graficzne wyciągają portfel z kieszeni klienta?”, nadmiar kolorów nie odbija się pozytywnie w oczach odbiorców. A tym gorsze sprawia wrażenie, gdy rzecz tyczy się organizacji. Toteż, aby nie ciągnął się za nami chaos, a polot, przebojowość i awangarda warto rozważyć...

Czyli takie, które ponad główny przekaz widoczny na pierwszym planie komunikują coś obok, ukrytego w tle. Wybornym przykładem może tu okazać się logo firmy FedEx, w którym między literami: „E” i „X” pojawia się strzałka, dodatkowo podbijająca dynamikę i skupienie brandu na efektywnym działaniu.

Szykowność i ekskluzywnie prezentujące się aspekty pobudzają niemal każdą audiencję. A to, dlatego, że chcemy otaczać się czymś ładnym, co przyozdobi naszą przestrzeń. Nie inaczej mają się rzeczy, gdy chodzi o projekty logo. Marki, które stawiają na wytworne wzory lub wysmakowane kolory/typografię mocniej przykuwają do siebie klientów.

Lub inaczej klucz, przez który należy rozpatrywać całość identyfikacji wizualnej lub brandu, jak, np. w przypadku Toyoty. Ta, stosując sprytny zabieg umieściła w projekcie logo każdą literę nazwy marki. Co osiągnęła przy pomocy zestawienia trzech obłych kształtów. Takie ukryte znaczniki i stojąca za nimi historia, gdy już wpadnie w ucho, zapada w pamięć, stając się jednym z elementów, przez który bardziej rozpoznawalny staje się sam brand.

Co w istocie oznacza, podsumowując całość, iż jakkolwiek logo firmy powinno być skorelowane z marką, odzwierciedlając jej styl lub przekaz. Tak, aby wywołać intensywniejszy i mocniej zagnieżdżający się w umyśle efekt, warto zainwestować w projektowanie logo ciut mocniej, by móc zaobserwować o ile bardziej intrygujące budzimy skojarzenie.